

NAM JONGHYUN
LAT 24 — URODZONY 27.03.1999 — STUDENT PRAWA — INSTAGRAM
Jonghyun od dzieciństwa zdawał sobie sprawę z tego, że ma po prostu łatwiej. Podwójny szczęściarz, nie tylko urodził się w rodzinie po starych pieniądzach, z koneksjami, ale też miał rodziców, którzy rzeczywiście poświęcali mu uwagę i starali wychować na dobrego, niezarozumiałego i niezepsutego pieniędzmi człowieka. I chyba im sie udało. Jonghyun jeszcze jako młody chłopak każde wakacje spędzał, harując w kancelarii ojca, a pierwszą kartę kredytową — z rozsądnym limitem — zobaczył dopiero wtedy, gdy po roku wstępnego kursu prawniczego we Francji zdecydował się na rozpoczęcie studiów. Nie zadzierał nosa, ale też nie kreował się na człowieka doświadczonego przez los — wiedział, że ma szczęście, starał się brać życie z pokorą i dogonić rodziców szlachetnością charakteru, bo obojga uważał na najlepszych ludzi, jakich kiedykolwiek spotkał.
Nie jeździ najszybszym i najbardziej szpanerskim autem, marki nie krzyczą logiem z jego ubrań, ale bardziej spostrzegawcze oko dostrzeże, że idealnie skrojony garnitur pochodzi z włoskiego butiku, a perfumy pachną jak setki dolarów. Zawsze zadbany, uśmiechnięty i przyjacielski, umiał sprawić, by żeńskie serca miękły na jego widok, ale... Nie wykorzystywał tego. Był w kilku związkach, ale okazało się, że utrzymanie relacji, będąc studentem prawa, jest zwyczajnie boleśnie aż ciężkie.
We Francji przedstawia się jako Nicolas, a tylko najbliżsi ludzie z nowojorskiego otoczenia wołają na niego Nico. Jest sercem imprezy, gdziekolwiek się nie pojawi, bo należy do tego wąskiego grona ludzi, których po prostu nie da się nie kochać.
A gdyby szczęście miało ludzką postać, wyglądałoby jak Jonghyun.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz